Na zlocie w ręce wpadły mi Karolowe papiery TSC.
Są urocze i romantyczne. Miałam opory przed ich pocięciem.
W pierwszej kolejności powstała kartka z różyczką kręconą.
(nie przeze mnie, dostałam ją od Kasi na zlocie w wylosowanym pudełku :))
Kartka początkowo miała składać się z trzech skrzydeł.
Ale ułatwiłam sobie sprawę, i dwa pierwsze skleiłam ze sobą ;).
Pierwszy raz ozdobiłam wszystkie strony, łącznie z tyłem.
W środku kieszonka na papierowy upominek marki NBP oraz miejsce na życzenia ;).
Stempelek - w dniu ślubu - zakupiony w UHK Gallery.
wyszła niesamowicie!!! jaaaj! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że je pocięłaś:) Efekt wart był tego!!
OdpowiedzUsuńCudna...
OdpowiedzUsuńAle super to wyszło z tych papierów, no i fajoski pomysł z ułatwieniem pracy przez sklejenie stron ;)
OdpowiedzUsuńAle piękna jest! Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka!
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś! Cudna!
OdpowiedzUsuńPrzecudna!!! Oj jak mi się podoba
OdpowiedzUsuńsliczna- a ta dla malenstwa poprzednia tez cudowna i takie misterne i dopracowane. super podziwiam talent
OdpowiedzUsuńAch! Jaka piękna!!!
OdpowiedzUsuń